B-klasa od kuchni: LZS Czarnolas

Podczas trzech sezonów spędzonych w A-klasie „poeci” z Czarnolasu rok w rok byli o krok od awansu do klasy okręgowej, zawsze zabrakło jednak przysłowiowej kropki nad „i” – jednego meczu, punktu lub gola. Niewykorzystane okazje zemściły się w poprzedniej edycji, ale przypadkowe potknięcie tylko zmobilizowało zespół: – Chłopcy obiecali sobie i kibicom, że mimo spadku się nie rozchodzą i powalczą o awans, atmosfera w drużynie jest bardzo dobra – komentuje aktualną sytuację kierownik drużyny Kazimierz Żabnicki.

Przyrzeczenie zobowiązuje, więc gra lidera grupy 7 to poezja powiatowego futbolu, a LZS Czarnolas bryluje zarówno w lidze, jak i w tegorocznym okręgowym Pucharze Polski, gdzie na koncie ma cztery przekonujące zwycięstwa, a na rozkładzie także wyżej notowanych rywali. Następną przeszkodą na drodze do prymatu w grupie nysko-prudnickiej OZPN-u będzie LZS Koperniki-Morów, a w przypadku awansu do finału – Fortuna Głogówek.

LZS Czarnolas –  LZS Maciejowice 4:2 (11 listopada 2017)

LZS Ujeździec – LZS Czarnolas 1:4 (26 listopada 2017)

LZS Czarnolas – LZS Gryżów 3:1 (11 marca 2018)

LZS Czarnolas – LZKS Mańkowice/Piątkowice 5:3 (31 marca 2018)

Jeszcze lepiej powodzi się podopiecznym trenera Rafała Piwowarczyka w zmaganiach ligowych, gdyż po bezkompromisowym sezonie (jako jedyni ani razu nie zanotowali remisu), przewodzą tabeli z 6 punktami przewagi nad LKS-em Ogrodnik Chróścina Nyska (wicelider ma 1 mecz zaległy), oraz strzelili najwięcej bramek (64), tracąc ich najmniej (19)!

Powodów zeszłorocznego niefortunnego spadku do najniższej z lig Kazimierz Żabnicki upatruje głównie w absencji podstawowego bramkarza, ale w tym sezonie i ten kłopot został zażegnany, a Jacka Syposza wspiera na tej pozycji Konrad Kocierz, dzięki czemu wszystkie formacje mają już papiery na solidną grę i zespół cieszy się z ligowej supremacji.

Historia klubu ma swój początek w roku 1954, kiedy to Jan Micherda, pierwszy prezes i kierownik, a zarazem „niezmordowany propagator i świetny organizator sportu” założył LZS Czarnolas, którego piłkarze rok później zadebiutowali w klasie D. Podstawowy skład pierwszej drużyny tworzyli: Edward Szwajcak, Czesław Kocierz, Józef Dendys, Piotr Żabnicki, Stanisław Sadłek, Franciszek Surowiecki, Józef Różycki, Julian Bronowiecki, Karol Białożyt, Kazimierz Białożyt, Józef Szczotka, Józef Parol i Jan Micherda.

W latach rozkwitu w klubie istniały sekcje: piłki nożnej, siatkówki, strzelecka, kolarska, a nawet bokserska! W roku 1956 LZS Czarnolas połączył się w jeden organizm z LZS-em Rzymiany, a piłkarze błyskawicznie awansowali o 3 literki (od klasy „D” do „B”). Niestety od momentu śmierci prezesa Micherdy wszystko zaczęło podupadać, więc w roku 1986 klub zniknął ze sportowej mapy Opolszczyzny, by reaktywować się dopiero siedem lat później, i z marszu awansować do klasy B. Z tej okazji rozegrano nawet turniej o Puchar Wójta, z gościnnym udziałem Górala Sidzina i Plonu Skoroszyce (1.Góral, 2. LZS Czarnolas, 3. Plon).

Jak donosiły w roku 1984 Nowiny Nyskie: „Bardzo uroczyście obchodzono w Czarnolesiu jubileusz 40-lecia klubu. Do Czarnolasu zjechało wielu znamienitych gości, między innymi Prezes Wojewódzkiego Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych Władysław Czaczka, wójt gminy Skoroszyce Franciszek Kuś, na uroczystości nie zabrakło również miejscowych władz, tzn. Rady Sołeckiej z sołtysem Józefem Kusiem na czele oraz sponsorów tego jubileuszu w osobach Mieczysława Wiśniewskiego, Jana Smagonia i Administratora Państwowego Gospodarstwa Rolnego w Czarnolesiu Zbigniewa Zdonka”. Rozegrane tego dnia różnorodne konkurencje sportowe, przyznane nagrody i wyróżnienia, oraz bogate menu z potańcówką, na długo zapadły w pamięci starszych mieszkańców.

Czterdziestka była niestety ostatnią tak hucznie obchodzoną rocznicą, kolejne lata przyniosły drastyczne zmiany ustrojowe i demograficzne, a w nowej scenografii polityczno-ekonomicznej bardzo trudno było odnaleźć się najmniejszym ośrodkom. Do dzisiaj z dawno minionych lat zachowała się tylko jedna prawidłowość, wsparciem dla klubu jest nieustająco Rada Sołecka, bo o poważnych sponsorach LZS może co najwyżej pomarzyć (działacze z wdzięcznością przyjmują każdą pomoc, np. zakup sprzętu sportowego lub strojów).

Pan Kazimierz ze smutkiem wspomina sytuację sprzed 2 lat, gdy w Czarnolesie było bardzo blisko utworzenia zespołu trampkarzy, ale na pierwszy trening nie przyszło 4 zawodników i z pozostałych chłopców i ich rodziców „zeszło powietrze”. Najgorsze było to, że na stroje dla młodzieży poszły z mozołem zdobyte pieniądze, a za „zgłoszoną, ale nie wystawioną” drużynę klub musiał jeszcze zapłacić regulaminową karę.

Trener Piwowarczyk z dumą podkreśla, że cały zespół to miejscowe chłopaki (Czarnolas, Chróścina, Nysa – 2), więc nawiązanie do największych sukcesów klubu (awans i gra w klasie A) byłoby dla wszystkich największą przyjemnością. Na awans ostrzą sobie zęby także liczni kibice, bo „z taką grą panie, to oni powinni być w okręgówce” – twierdzą, a kapitan Krzysztof Gołek i spółka jak na zawołanie strzelają gola za golem. Poza boiskiem wszystkiego dogląda „pan Kazik”: – Miałem przyjść „na zastępstwo”, na rok, a zrobiło się z tego już 15 lat. – wspomina „kiero”, który na co dzień mieszka w Nysie.

Obecnie, mimo finansowej szarzyzny, LZS Czarnolas z optymizmem podąża przez życie, dowodząc, że można grać i wygrywać wyłącznie dla przyjemności (swojej i kibiców)! Zamiast premii za zwycięstwa… piłkarze składają się na paliwo (na wyjazdy), a od święta – w czynie społecznym – dbają o infrastrukturę swojej piłkarskiej świątyni. Od pielęgnacji murawy, poprzez solidne ogrodzenie, a na budowie budynku klubowego i okazałej letniej altany kończąc, wszystko jest dziełem rąk miejscowej społeczności, wspartej finansowo przez fundusz sołecki. Za pasję i dobrą grę awans niewątpliwie im się należy, ale czas pokaże gdzie leży granica ich zapału i możliwości, oby jak najdalej!

LZS Czarnolas
Rok powstania: 1954
Adres: 48-320 Czarnolas
Strona internetowa: https://www.facebook.com/LZS-Czarnolas-232620313493286/
Facebook: https://www.facebook.com/LZS-Czarnolas-232620313493286/
Prezes: Wiesław Kocierz (przebywa za granicą)
Kierownik drużyny: Kazimierz Żabnicki
Trener: Rafał Piwowarczyk

Reporter Roman Kołbuc. Zdjęcia gościnnie wykonała Patrycja Bednarz.