Już w tą sobotę nasz drugi z sędziów na szczeblu centralnym, sędzia Top Amator B zagwizdże po raz pierwszy w 2018 roku na boiskach drugiej ligi. Przerwa między meczami listopadowymi a obecnymi była dość długa, nie tylko ze względu na tradycyjną przerwę między rundami, ale też ze względu na pogodę.

Wydaje mi się, że nie ma sędziego, który lubi przerwę zimową między rundami. Ja na pewno za nią nie przepadam, ponieważ na kilka miesięcy muszę odłożyć swoją pasję na bok chowając gwizdek i kartki głęboko w szafie. – mówi Marcin Kochanek, który poprowadzi dziś swój 17 mecz na boiskach drugiej ligi odkąd przebywa w grupie Top Amator B.

Jakby tego było mało to również w niedzielę Marcin Kochanek zaliczy udział w meczu szczebla centralnego i to nie byle jakim, bo dla wielu kibiców z Opolszczyzny to spotkanie może być kolejnym piłkarskim „świętem” w regionie, gdy przy Oleskiej 51 rozbłysną na nowo jupitery, a Odra Opole podejmie GKS Katowice. – Cieszy mnie fakt, że mogę znowu po raz kolejny wziąć udział w ważnym wydarzeniu na Opolszczyźnie, (W listopadzie był sędzią technicznym podczas meczu Polska – Portugalia U20 przyp. red.) jako członek zespołu sędziowskiego. Mecz Odry z GKS-em Katowice poprowadzi Dominik Sulikowski z Gdańska, który w ubiegłym sezonie, dzień przed swoimi 40. urodzinami zaliczył debiut w Ekstraklasie. – Dla mnie to kolejna cenna lekcja i okazja na powiększenie sędziowskiego doświadczenia. Staram się garściami czerpać z takich meczów wiedzę, podpatrując sposób zarządzania i zachowanie się w sytuacjach boiskowych. – dodaje.

Pomimo tak długiego oczekiwania na pierwsze spotkanie, nie mogło zabraknąć odpowiedniego przygotowania do startu wiosny. Co prawda, w tym roku nasz arbiter nie uczestniczył w zagranicznym zgrupowaniu sędziów szczebla centralnego, ale  to nie przeszkodziło mu w wykonywaniu planów treningowych. – Warunki jakie miałem tutaj, a jakie w ubiegłym roku w Chorwacji były oczywiście inne, ale to sprawiało, że motywacja do treningów była jeszcze większa. Nie mogłem sobie pozwolić na kilka treningów dziennie, ale dzięki wsparciu Grzegorza Krzoska, własnej organizacji czasu i swoich obowiązków byłem w stanie wykonać 24 jednostki treningowe miesięcznie włączając to treningi na bieżni jak i saunę. – kończy Kochanek.

Nasz sędzia poprowadzi dziś mecz Rozwoju Katowice z GKS-em Bełchatów o godz. 15:00. W tym meczu jak i w całej dalszej części sezonu życzymy mu oczywiście, powodzenia!