W zdobytych golach bilans równy, ale to kadry Opolskiego Związku Piłki Nożnej okazały się lepsze od Dolnośląskiego ZPN-u, który przez ostatnie dwa dni (17 i 18 kwietnia), gościł w Centrum Sportu w Opolu.

W ramach rywalizacji piłkarskich związków starły się ze sobą wojewódzkie reprezentacje roczników 2003, 2004 oraz 2005. Pierwszego dnia swoistego „trójmeczu”, na plac gry wyszli najmłodsi. Podopieczni Marka Duraja i Krzysztofa Białka do przerwy toczyli ze swoimi rówieśnikami bardzo wyrównany i zacięty bój. Mieli jednak w zanadrzu swoją ukrytą gardę i losy spotkania, dosyć pewnie, rozstrzygnęli po zmianie stron. Trafienia Mateusza Gancarza, Igora Mokrzyckiego i Wiktora Andruszko, dały dobre otwarcie bojowi OZPN-DZPN i udowodniły, że wiara w zwycięstwo zawsze jest w cenie.

Drugiego dnia mecze rozgrywane były w tym samym czasie na dwóch boiskach. Z obu dobiegały jednak skrajne pod względem wyników meldunki. Ludzie Tomasza Piwowarczyka i Mateusza Wojsa dzielnie stawali przez dwa kwadranse. Później nastąpił element – tak zwanej – dekoncentracji i dwa szybko zdobyte gole przez gości ustawiły przebieg pierwszej połowy, ale też całych zawodów. Nasi U-14 ostatecznie polegli 0:4, ale była to jedyna przegrana partnerskiego i dwudniowego okładania się ciosami przy Północnej.

Po drugiej stronie obiektu nastroje panowały zgoła odmienne. W 40 minucie trener Paweł Wolański przybijał piątki ławce rezerwowych, kiedy ekipa jego brata Jarosława strzeliła bramkę na 2:0. Gole Michała Surzyna i Marcela Jaszczyka odprowadziły opolski ZPN do szatni. Kiedy Dawid Matyszczak, który dzierżył tego dnia honory głównego rozjemcy konfrontacji „Starszaków”, dał sygnał do otwarcia odsłony numer dwa, przyjezdni ruszyli z kopyta, i doprowadzili do wyrównania.

Ach… Taki mniej więcej odgłos dobył się z trybun głównej areny obiektu MOSiR-u. Warto dodać, że mimo środka tygodnia, i co tu dużo mówić, godzinowej robocizny, suma widzów, która odwiedziła tego dnia ul. Wandy Rutkiewicz, spokojnie przekroczyła „stówę”. Ci, którzy zdecydowali się dopingować chłopakom urodzonym w roku 2003 nie pożałowali. Ostateczny cios dolnoślążanom zadał Kacper Kaczka, „coach big brothers” się umiłowali, a nasza ekipa otrzymała spore i jak najbardziej zasłużone oklaski.

OZPN-owska „trójca” następne swoje grupowe mecze ZPN-owskie rozegra na wyjeździe i uda się już nie na „dolny”, ale zwykły Śląsk.

Pierwszy mecz dwudniówki w Centrum Sportu Opole dla rocznika 2⃣0⃣0⃣5⃣, który ograł rówieśników z Dolnośląski Związek…

Opublikowany przez Opolski Związek Piłki Nożnej 17 kwietnia 2018

Dziś przy Północnej odbyły się dwa kolejne mecze z kadrami Dolnośląski Związek Piłki Nożnej ✌ ⚽⚽Rywalizowały roczniki…

Opublikowany przez Opolski Związek Piłki Nożnej 18 kwietnia 2018

Reporter Jacek Nałęcz.