„Helsinki Cup” jest trzecim co do wielkości turniejem młodzieżowym w Europie. Ponad 20.000 osób biorących udział w tym wydarzeniu, około stu świetnie przygotowanych boisk, świetna organizacja i fiński spokój, to cechy charakterystyczne. Sam turniej posiada bogatą historię, a udział w nim brali wszyscy późniejsi reprezentacji Finlandii (np. Sami Hyypia, Roman Eremenko) czy też z Brazylii m.in Zé Roberto, były piłkarz Realu i Bayernu. Ogólnie w tegorocznej, 43 już edycji turnieju uczestniczyły drużyny z 18 państw (USA, Brazylia, Argentyna, Meksyk czy Islandia).

Dla mnie turniej Helsinki Cup był, jest i będzie miejscem szczególnym. To tak naprawdę tu w Finlandii rozpoczynałem swoją przygodę z sędziowaniem, wymianę doświadczeń oraz nauczyłem się czerpać radość z tej pasji. To mój trzeci z rzędu udział w tym turnieju.” – wspomina Jan Długokęcki z Namysłowa, sędzia Klasy Okręgowej B. W poprzednim roku miał zaszczyt prowadzić finał kategorii Elite U11. Zaszczyt, ponieważ był pierwszym sędzią spoza Finlandii, który otrzymał do prowadzenia finał turnieju.

W tym roku swoją przygodę z turniejem skończył na półfinale chłopców U15 (sędzia główny) oraz finale U15 dziewcząt (sędzia asystent nr 1). Fińskie lato ma to do siebie, że częściej pada deszcz niż świeci słońce. W tym roku przez cały tydzień warunki do gry były idealne, a temperatury wahały się pomiędzy 22 – 26ºC. „Dobrze też odnajduję się też w Helsinkach, mieście pięknym, które w okresie lata… nigdy nie idzie spać, a to ze względu na występujące tu „białe noce”. Początkowo ciężko przyzwyczaić się do tego zjawiska.” – dodaje.

Ten rok przyniósł mu okazję do współpracy z sędziami z Rosji, Czech, Turcji, Włoch, Holandii oraz z jednym z sędziów FIFA ze strefy CONCACAF. „Korzystając też z okazji przyglądałem się pracy polskich arbitrów w meczu I rundy eliminacji Ligi Europy Ilves Tempere – Sławija Sofia z Krzysztofem Jakubikiem jako sędzią głównym. Co ciekawe, na tym samym stadionie dzień wcześniej miałem swoje spotkania, co też na pewno pozostanie na długo w mojej pamięci (nie codziennie sędziuje się na największym stadionie w kraju)”. – kończy, a za rok jeśli wszystko przebiegnie pomyślnie, Długokęcki zapowiada powrót do Helsinek.

W tym roku czeka go jeszcze udział w jednym z większych turniejów w Chinach – Gothia Cup China w Qingdao, a my naszemu sędziemu życzymy wszystkiego dobrego i powodzenia w kolejnych tournee!