Zawodnicy Chemika K-Koźle muszą jeszce poczekać na kluczowe decyzje. Fot. Mirosław Szozda

Tuż przed rozpoczęciem majowego weekendu 2020, doszło do wideokonferencji z przedstawicielami klubów Bank Spółdzielczy w Leśnicy 4 ligi opolskiej. Narada miała dosyć luźny charakter i formułę, choć podejmowała bardo istotne w dobie stanu epidemii problemy.

– Chcieliśmy poznać stanowisko klubów, które reprezentują najwyższy na Opolszczyźnie poziom rozgrywkowy i pozyskać informacje o ich aktualnej sytuacji finansowo-organizacyjnej oraz poznać ich zdanie na temat ewentualnej kontynuacji sezonu – mówi prezes OZPN, Tomasz Garbowski, który przewodniczył internetowemu zebraniu.

Na ekranach monitorów pojawił się prawie komplet czwartoligowców, gdyż z grona 16 uczestników BS 4 ligi zameldowało się ich aż 15. Kluby niemal jednogłośnie, choć jak najbardziej demokratycznie opowiedziały się za zamknięciem sezonu, na zasadzie – awanse TAK, spadki NIE.

Piotr Głowacki, szef Wydziału Gier, który także brał udział w sieciowym zlocie, sprecyzował: – Taka decyzja i formuła zakończenia rywalizacji nie zakłada rozegrania meczów barażowych, których po prostu nie da się w tej sytuacji przeprowadzić. Wyraził też chęć i gotowość przygotowania jak najszybszego startu nowej edycji rozgrywek.

Jeśli chodzi o sytuację samych klubów, to tak jak można było przypuszczać, efekt koronawirusa musiał pozostawić swój ślad, choć ciemne chmury zawisły tylko nad dwoma z nich. – Już w tej chwili mogę powiedzieć, że z uwagi na obcięcie miejskiej dotacji o 30 procent, Swornica Czarnowąsy zmuszona została do rezygnacji z występów w BS 4 lidze i będzie chciała zagrać w klasie okręgowej – zakomunikował wysłannik „Swory”, Piotr Rusin.

– Nie chcemy zaniedbywać szkolenia młodzieży kosztem drużyny seniorów, dlatego nasz dalszy udział w 4 lidze stoi dziś pod znakiem zapytania. Wszystko zależy oczywiście od pieniędzy i naszych sponsorów, ale bądźmy dobrej myśli – raportował prezes Chemika Kędzierzyn-Koźle, Piotr Niewadzisz.

– To było bardzo dobre spotkanie, z ciekawą i merytoryczną dyskusją. Wszystko wskazuje na to, że zakończymy sezon 2019/2020, ale z dużym optymizmem wystartujemy z nowym. Poruszyliśmy tematykę zmian w regulaminach, spraw finansowych, drużyn młodzieżowych i zadań, które są przed nami wszystkimi – podsumował dyskusję sternik OZPN.

Warto dodać, że ze strony Związku padły konkretne deklaracje pomocy klubom. Chodzi o wsparcie prawne w rozliczaniu dotacji na sport, w czasie kiedy rozgrywki „wiszą” oraz o włączenie się władz OZPN do bezpośrednich rozmów z przedstawicielami samorządów w zakresie ich dalszego wsparcia dla naszych klubów.

Następne spotkanie w tym samym gronie zaplanowano za dwa tygodnie. Do tego czasu będziemy znali już oficjalne decyzje PZPN odnośnie dalszych losów meczów w niższych szczeblach. To posiedzenie Centrala w Warszawie zaplanowała na 12 maja. Dopieszczony pod nasz region projekt uchwały w tej sprawie piłkarska Opolszczyzna poznać powinna niedługo po tym.

Zebrał Jacek Nałęcz