W przedostatniej kolejce BS 4 Ligi opolskiej doszło do niezwykle ważnego – w kontekście walki o utrzymanie – spotkania w Kędzierzynie – Koźlu. Naprzeciwko siebie stanęły jedenastki miejscowego Chemika i KS Krasiejów. Przed tą kolejką w ciut lepszej sytuacji byli przyjezdni, którzy wyprzedzali ekipę gospodarzy o jeden punkt. Na stadion miejski Kuźniczka udał się wysłannik OZPN- u, a przed spotkaniem przeprowadził rozmowę z wiceprezesem Chemika – Piotrem Grajewskim.
– W dobrym momencie przyszła sobotnia wygrana w Nysie.
– Lepszego nie mogło być. Nam trzy punkty były potrzebne jak rybie woda. To może być kluczowe zwycięstwo dla utrzymania się w lidze.
– Powrót między słupki Adama Hołdy tak „natchnął” drużynę, że odniosła długo oczekiwane zwycięstwo?
– Adam jest bardzo doświadczonym zawodnikiem i swego rodzaju ikoną „nowego” Chemika. Daje wiele pewności dla linii obrony i odpowiednio motywuje młodych chłopców, których w składzie mamy bardzo wielu.
– To dopiero druga wygrana w rundzie wiosennej.
– Niektóre mecze przegraliśmy, bądź zremisowaliśmy bardzo pechowo. Generalnie to słaba runda w naszym wykonaniu, która jest pokłosiem tego, że mamy w składzie bardzo dużo młodych zawodników. Czwarta liga pokazuje, że jest ligą jeszcze nie na miarę i siły naszych juniorów. Grają całe mecze, a tak naprawdę powinni wchodzić na boisko jedynie na 20-30 minut i ogrywać się. Zostali rzuceni na zbyt głęboką wodę.
– Jak zatem wypada w kontekście słabych wyników ocena nowego trenera Bartosza Kubisy?
– Trenerowi nie możemy nic zarzucić. Ma taki materiał ludzki, jaki ma.
– Patrząc przez pryzmat ostatnich czterech sezonów, to Pana klub systematycznie obsuwa się w ligowej tabeli.
– Wiemy jak chcemy prowadzić klub i jaka jest nasza filozofia. Stawiamy na młodzież i chcemy jak najwięcej tej młodzieży wprowadzać do drużyny. Brakuje nam ogranych na poziomie 3 i 4 ligi zawodników, którzy stanowią o sile zespołu.
– Jaki są przyczyny tego, że klub z drugiego co do wielkości miasta w naszym regionie, gra zaledwie w 4 lidze i do tego tylko o utrzymanie?
– Przyczyn jest kilka, a główną są finanse. Kędzierzyn – Koźle jest mimo wszystko miastem siatkówki i ZAKSA niejako „zgrania” tych wszystkich sponsorów, którzy chcą inwestować w sport. Ciężko jest nam zatem zdobyć jakieś większe fundusze. Udało nam się pozyskać patrona do naszej Akademii Piłkarskiej, ale to są środki przeznaczone dla tych najmłodszych. A te inwestycje zwrócą się w przyszłości. Taką przynajmniej mamy nadzieję.
– To samo można powiedzieć o frekwencji na stadionie. Proporcjonalnie do ilości mieszkańców, to widzów jest jak na lekarstwo.
– Można powiedzieć, że 4 liga „przejadła” się w naszym mieście. Gdybyśmy grali o coś, albo grali chociaż w 3 lidze, to przypuszczam, że frekwencja byłaby wyższa.
– Są jakieś symptomy świadczące o tym, że Chemik czeka w najbliższym czasie lepsza przyszłość?
– Liczymy na to, że praca z młodzieżą przyniesie w końcu widoczne efekty. Choć jeśli popatrzymy na protokoły meczowe, w których widnieje bardzo wielu młodych zawodników, to można powiedzieć, że przynosi już teraz. 6-8 młodzieżowców w składzie Chemika, to jest minimum w rundzie wiosennej. Ci zawodnicy w przyszłym sezonie, za dwa sezony, będą stanowić o sile naszej drużyny.
– Co w razie ewentualnego spadku do okręgówki, z którym trzeba się liczyć?
– W takiej sytuacji czeka nas walka o awans do 4 ligi.
ŁYK HISTORII
W 1947 roku w położonej niedaleko Zakładów Azotowych „Kędzierzyn” Bierawie, założono Klub Sportowy Bierawianka, a krótko potem Bierawiankę przemianowano na Unię Kędzierzyn. Dnia 1 lipca 1968 połączono Unię Kędzierzyn i Unię Blachownia w jeden Międzyzakładowy Klub Sportowy Chemik Kędzierzyn. Klub był wielki, kadrowo największy na Śląsku Opolskim. Działały w nim sekcje lekkiej atletyki, podnoszenia ciężarów, judo, zapasów, boksu, pływania, a nawet kartingu. Byli również przedstawiciele gier zespołowych, czyli siatkarze i hokeiści na lodzie.
Barwy Chemika reprezentowali tak znani lekkoatleci jak Janusz Trzepizur, Helmut Krieger i Genowefa Błaszak. Najwybitniejszą pływaczką była z kolei Magdalena Kupiec. Wszyscy oni reprezentowali nasz kraj na Igrzyskach Olimpijskich.
Piłkarska drużyna Chemika funkcjonowała do 1999 (choć na 4 lata wróciła do nazwy Unia), kiedy to po spadku do okręgówki ogłosiła upadłość i została rozwiązana. W 2006 klub został reaktywowany przez kibiców i rozpoczął rozgrywki od C klasy.
Najlepszy okres w historii Chemika miał miejsce w latach 70 – tych, kiedy to w sezonie 1977/78 klub występował przez jeden sezon na boiskach II ligi (drugi poziom rozgrywkowy). Od momentu reaktywacji gra w 4 lidze jest maksimum tego, co osiągnął.
Klub z Kędzierzyna – Koźla reprezentowało wielu znanych i rozpoznawalnych piłkarzy, a cześć z nich zagrała z orzełkiem na piersi. Byli to: Marian Szeja, Krzysztof Frankowski, Leszek Jędraszczyk i Grzegorz Kaliciak. Ponadto w barwach Chemika grali: Zbigniew Wyciszkiewicz, Ryszard Remień, Jerzy Gąsior i Stanisław Wróbel.
Rozpoznawalni w kraju, a już z pewnością w naszym regionie, są fani Chemika. Stanowią liczną i bojową grupę, którą klasyfikuje się jako drugą siłę kibiców na Opolszczyźnie. Ostatnio w sile 120 osób ( w tym kibice Rakowa Częstochowa) dopingowali swoich pupili w Nysie.
Obecnie w klubie oprócz sekcji piłkarskiej, reprezentowanej zarówno przez panie, jak i przez panów, działa również sekcja bokserska. Tą dyscyplinę sportu uprawiają jedynie absolutni amatorzy.
W grupa młodzieżowych i dziecięcych szkoli się obecnie 270 młodych futbolistów w 16 grupach. Najmłodsi liczą sobie zaledwie pięć lat.
Choć „chemicy” byli drużyną posiadającą inicjatywę, to spotkanie zakończyło się wynikiem nierozstrzygniętym. Ten rezultat sprawia, że ekipa gości jest już pewna utrzymania, natomiast w ostatniej kolejce zadecyduje się los kędzierzynian. Zagrają na boisku w Dobrzeniu Wielkim i będzie to spotkanie o podwójną stawkę, gdyż ekipa TOR – u również jest zagrożona spadkiem. Remis bez względu na pozostałe wyniki da „chemikom” utrzymanie.
Towarzystwo Sportowe Chemik Kędzierzyn – Koźle
Rok założenia: 1947
Barwy: niebiesko – biało – czerwone
Adres: Grunwaldzka 71
47-220 Kędzierzyn – Koźle
Prezes: Piotr Niewadzisz
Trener: Bartosz Kubisa
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1550800514983497.1073741904.524884664241759&type=1&l=c23526eec1
Reporter Sławomir Jakubowski (https://pilkaopolska.pl/)