Z dwójki naszych trzecioligowców zdecydowanie lepszą rundę jesienną ma za sobą MKS Kluczbork. Zespół prowadzony przez Łukasza Ganowicza na półmetku sezonu 2024/2025 plasuje się na 4. miejscu. Zupełnie inna perspektywa jest w Brzegu. Stal zakończyła zmagania w strefie spadkowej, mając aż 14 punktów straty do bezpiecznej lokaty.
W 18 rozegranych spotkaniach ekipa z Kluczborka wywalczyła 32 punkty. Odniosła w nich dziewięć zwycięstw, zanotowała pięć remisów i czterokrotnie musiała schodzić z boiska pokonana. Dokładnie połowę spotkań biało-niebiescy rozegrali na wyjeździe, jak i u siebie. I co ciekawe, to na wyjeździe spisywali się nieco lepiej. Co prawda na boiskach rywali wygrywali cztery razy, a na własnym stadionie pięć. Jednak patrząc z perspektywy porażek, to na obcych obiektach MKS przegrał tylko raz – 0:1 uległ w Pawłowicach Pniówkowi. W Kluczborku zespół Łukasza Ganowicza przegrał trzykrotnie.
Zupełnie inne statystyki wykręciła w tym sezonie Stal Brzeg. To jedyny zespół w grupie III 3. Ligi, który nie wygrał ani razu. Pięć punktów, które brzeżanie mają na koncie, to efekt pięciu remisów. Tak kończyły się starcia z rezerwami Śląska Wrocław, Lechią Zielona Góra, Górnikiem Polkowice, Podlesianką Katowice i Unią Turza Śląska. Wszystkie te mecze to wyjazdy Stali. Na własnym boisku zespół prowadzony obecnie przez Zbigniewa Smółkę przegrał wszystkie dziewięć spotkań.
Najskuteczniejszym zawodnikiem MKS-u w pierwszej części sezonu został Dawid Wojtyra. Napastnik biało-niebieskich zdobył 9 bramek. Jednego gola mniej strzelił Patryk Tuszyński. Obaj są w czołówce klasyfikacji całej ligi. W całej rundzie Stal zdobyła zaledwie 12 bramek. Jako jedyny z wszystkich żółto-niebieskich dwukrotnie bramkarzy rywali pokonał Maksymilian Podgórski.
Warto jeszcze wspomnieć, że kluczborski zespół rozegrał także dwa mecze w Pucharze Polski. W pierwszym udało się mu pokonać Unię Skierniewice 2:1. W drugim 0:1 uległ ŁKS-owi Łódź.
Do rywalizacji ligowej obie nasze drużyny wrócą w pierwszy weekend marca. Wówczas Stal Brzeg podejmie LKS Goczałkowice-Zdrój, a MKS Kluczbork, również na własnym stadionie, zmierzy się z Górnikiem Polkowice.