Piotr Rybol (drugi od lewej) - przewodniczący Komisji Futsalu i Piłki Plażowej OZPN (archiwum OZPN)

Wciąż trwa nabór do rozgrywek futsalowych pod egidą Opolskiego Związku Piłki Nożnej. Wolne miejsca są nadal w 3. Lidze Mężczyzn, 2. Lidze Kobiet i, przede wszystkim, Opolskiej Lidze Futsalu do lat 12.

O tych rozgrywkach, naborze do nich, ale i popularności futsalu na Opolszczyźnie porozmawialiśmy z przewodniczącym Komisji Futsalu i Piłki Plażowej OZPN – Piotrem Rybolem.

Jakub Trzaska, OZPN: Dlaczego warto grać w futsal?

Piotr Rybol, przewodniczący Komisji Futsalu i Piłki Plażowej OZPN: Nie wiem dlaczego na samym początku zadajesz mi tak trudne pytanie. Nie potrafię odpowiedzieć jednym zdaniem, ale mogę powiedzieć że futsal ma to coś. Jeżeli chcemy oglądać widowiskową grę z bardzo ciekawymi elementami taktycznymi, zobaczyć umiejętności techniczne, zwinnościowe zawodników na wyższym poziomie przy kontrolowaniu piłki, to tylko w futsalu. Ponadto futsal i beach soccer uczą pokory i na pewno będziesz na trybunach do ostatniego gwizdka sędziego. W przeciwnym razie w domu możesz zobaczyć zupełnie inny wynik.

Futsal to bardzo dynamiczna, widowiskowa odmiana piłki nożnej. Co jeszcze byś dodał?

Futsal to nie piłka nożna, piłka nożna jest na boiskach trawiastych. Futsal jest na parkietach, boiskach betonowych, twardych nawierzchniach, jest po prostu inną dyscypliną, która sprzyja rozwojowi piłki nożnej, na którą ma relatywny wpływ. Dodatkowo jest bardzo blisko kibiców, atmosfera jest całkiem inna niż na stadionach – m.in. brak płotu, po prostu żyjesz tym meczem.

Emocje są wyczuwalne wszędzie a ponadto jest bardzo dobrą alternatywą dla zawodników z niższych lig, bez szans na grę w piłce nożnej na wyższym szczeblu. A tym bardziej takich, jak np. Waldemar Sobota, który w wieku 37 lat znów miał szansę zagrać z orzełkiem na piersi. A i na mistrzostwa świata mógł jeszcze pojechać, bo naprawdę niewiele mu do tego zabrakło.

Na Opolszczyźnie chętnie gramy w futsal?

Na Opolszczyźnie mamy tak naprawdę trzy ośrodki futsalowe – Opole, wspólnie z Komprachcicami, Brzeg oraz Głogówek. Tam drużyny grają w futsal na poziomie profesjonalnym. W pozostałych to bardziej piłkę halowa, co jest błędnym stwierdzeniem, ponieważ nie ma takiej dyscypliny sportowej.

Od poprzedniego roku wprowadziliśmy szkolenia dla sędziów, ujednolicenie ogólnych zasad gry z ligami środowiskowymi, które nawiązały z nami współpracę. Ponadto nastąpiła rotacja sędziów w obsadach, została nawiązana współpraca ze Szkolnym Związkiem Sportowym.

Ten sezon będzie bardzo ciekawy na Opolszczyźnie jeśli chodzi o futsal. LUKS Rolnik Biedrzychowice – Głogówek, po zmianach, które nastąpiły w zespole, jest głównym z kandydatów do medalu, a wręcz brak medalu można uznać za porażkę. Dreman Exlabesa Futsal Opole Komprachcice powinien zagrać w play-offach i śmiało uznać można za piątą czy szóstą siłę w kraju. Coś czuję, że ASG Stanley Futsal Team Brzeg namiesza w lidze i może być czarnym koniem rozgrywek. Nie należy zapominać także o Unii Opole, która może w końcu awansować do Ekstraklasy kobiet w futsalu.

fot. Andrzej Oksztul

Rozgrywki seniorskie to jedno, a jak z tymi młodzieżowymi?

W rozgrywkach seniorskich widać odpływ zawodników, niż demograficzny, brak rozgrywek w okresie covidowym – wiele czynników ma na to wpływ. W rozgrywkach młodzieżowych, muszę przyznać, że w poprzednim sezonie ponieśliśmy porażkę. Za późno stworzyliśmy nabór, rozpoczęły się ferie zimowe, było blisko Świąt Wielkanocnych i blisko do startu rozgrywek na trawie.

Wobec tego zmagania halowe nam nie wystartowały i za to ponosimy odpowiedzialność i to pomimo chętnych zespołów. To członków komisji zmotywowało do wyciągnięcia wniosków z błędów, które popełniliśmy. W tym roku startujemy z rocznikiem młodzika U-12 i powoli chcemy wychowywać młodych adeptów futsalu. Dać im szansę rozwoju tak, aby w przyszłym roku mogli wystartować w rozgrywkach centralnych i naszych ligowych.

Dlaczego warto zapisać się do rozgrywek futsalowych pod egidą OZPN?

Z prostej przyczyny – to zmagania mniej komercyjne, które służą wyłącznie rozwojowi zawodników i zawodniczek. Jest większa baza uczestników którzy chcą iść do przodu i tworzyć coś wspólnie, rozwijając tą dyscyplinę w naszym województwie. Dzięki temu jest nam też łatwiej pozyskać różne dofinansowania czy partnerów biznesowych.

Puchar Polski to bardzo widowiskowe rozgrywki. Finał z super oprawą. W tym roku też tak będzie?

Oczywiście, emocji nie zabraknie na pewno! W ostatnich latach rozgrywki Pucharu Polski przechodzą małą rewolucję i pod egidą OZPN gramy już pełne spotkania – warto podkreślić, że jako pierwsi w kraju. Zwycięzcy tych rozgrywek uczą się gry i stawiają opór faworytom. W końcu nie codziennie do zespołu amatorskiego przyjeżdża wówczas aktualny mistrz polski w futsalu Piast Gliwice.

Emocje na pewno są gwarantowane, a w szczególności, że w tym roku wielki finał gramy już 22 listopada. Podobnie jak przed rokiem odbędzie się on w Niemodlinie i z pewnością hala będzie pełna. Kolejna edycja ruszy po feriach zimowych, a więc pod koniec lutego. To w związku ze zmianami w rozgrywkach. Drugi finał rozegramy w Zawadzkim.

Jak i do kiedy można się zapisać?

Do Pucharu Polski już zapisać się nie można. Tam zakończyliśmy nabór. Ale wciąż można się zapisać do pozostałych rozgrywek, zwłaszcza tych młodzieżowych. Do nich zachęcamy w szczególności, abyśmy mogli wychowywać, być może, przyszłe gwiazdy polskiego futsalu.

Nabór do nich przedłużyliśmy do 20 października, a więc to już naprawdę ostatni moment, żeby zgłosić swoją ekipę. Wszystkie szczegóły znajdziecie na naszej stronie internetowej i w mediach społecznościowych. Gorąco zachęcam, na pewno nie pożałujecie, że spróbowaliście swoich sił w opolskich halach sportowych!

Ubiegłoroczny finał Wojewódzkiego Pucharu Polski w futsalu miał świetną oprawę (fot. Mirosław Szozda)