Niewiele ponad 100 dni czekaliśmy na decyzję o nadaniu Antoniemu Piechniczkowi tytułu: Honorowy Obywatel Miasta Opola. Dokładnie 18 stycznia Opolski Związek Piłki Nożnej złożył w Urzędzie Miasta Opola odpowiedni wniosek. Jego inicjatorem był prezes OZPN-u Tomasz Garbowski, który swój projekt uzasadniał następująco:
– Pan Antoni to prawdziwy ambasador Opola i Odry. Mój autorski pomysł uzyskał jednogłośne poparcie władz naszego Związku. W wielu wywiadach i rozmowach Antoni Piechniczek wielokrotnie powtarzał, że czas spędzony w Opolu był ważną częścią jego życia i kolejny podkreślał, że ma ogromny sentyment do naszego miasta i drużyny Odry stwierdzając niejednokrotnie, że nie byłby tym trenerem, gdyby nie Opole, gdyby nie Odra.
Ceremonia odbyła się 3 maja, w dniu urodzin szkoleniowca, podczas specjalnej, uroczystej sesji Rady Miasta Opola. Piechniczek honory odebrał w asyście młodych adeptów piłkarskiej sztuki, oczywiście Odry Opole. – Największym sentymentem darzę właśnie te opolskie lata. To Odra Opole zrobiła ze mnie trenera reprezentacji – powiedział przyjmując tytuł.
– Bardzo się cieszę, że władze naszego miasta nie zwlekały z decyzją. Antoni Piechniczek na stałe zapisał się w historii polskiej i opolskiej piłki nożnej, więc jest to dowód i wyraz uznania oraz wdzięczności za jego zasługi, ale także podziękowanie za podkreślanie roli Opola w jego życiu prywatnym – nie ukrywa swego zadowolenia sternik naszego Związku.
Dla słynnego jubilata 76-urodziny były bardzo pracowite. Tego samego dnia w Studenckim Centrum Kultury w Opolu, TVP3 Opole zorganizowała mu w kooperacji z OZPN-em – trenerski Benefis. Uczestniczyli w nim rodzina, przyjaciele z boiska, a także kibice futbolu, którzy wspominali okres sukcesów legendarnego już dziś szkoleniowca Odry i selekcjonera reprezentacji Polski.
Na zdjęciu: Antoni Piechniczek i przewodniczący Rady Miasta Opola, Marcin Ociepa.
fot. Mariusz Materlik