Poniższym materiałem rozpoczynamy prezentację beniaminków klasy okręgowej w sezonie 2018/19. Na „pierwszy ogień” idzie drużyna LZS Stary Ujazd, która najszybciej ze wszystkich drużyn A-klasy zapewniła sobie awans do okręgówki. Nie może to specjalnie dziwić, gdyż w tym zespole można spotkać wielu zawodników, którzy grywali w wyższych ligach. O takich piłkarzach jak Tomasz Kiel, Kamil Szyndzielorz, Rafał Kiklaisz czy Fabian Murlowski można powiedzieć, że jedli chleb z niejednego futbolowego pieca. Choć klub ze Starego Ujazdu będzie nowicjuszem na arenach klasy okręgowej, to dla wielu jego piłkarzy będzie to jedynie powrót na ten szczebel rozgrywek. Drużyna swoje spotkania rozgrywa na pięknym, odremontowanym stadionie w Ujeździe.

Przed meczem kończącym tegoroczne zmagania przeprowadziliśmy rozmowę z prezesem klubu Andrzejem Suhsem.
– Pana klub bardzo szybko zapewnił sobie awans, dystansując o wiele punktów kolejną drużynę. Tacy jesteście mocni?
– Tak, uważam że jesteśmy mocni. W kadrze mamy wielu piłkarzy, którzy grali w wyższych ligach.
– W jaki sposób trafili oni akurat do Starego Ujazdu?
– To zawodnicy, którzy odeszli z lepszych klubów do słabszych. Wyszukuję takich piłkarzy i namawiam ich do gry w mojej drużynie. Przekonuję ich do tego jakością, którą prezentuje LZS Stary Ujazd. Mamy bardzo dobry obiekt, świetną płytę boiska głównego oraz treningowego. Oprócz tego jesteśmy bardzo dobrze zorganizowani.
– Choć nigdy nie widziałem Pana drużyny w akcji, to mam wrażenie, że znam ją doskonale. Rzadko który klub piłkarski ma tak profesjonalnie prowadzoną stronę internetową, a tak bogate statystyki poszczególnych zawodników to już prawdziwa rzadkość.
– Wielkie słowa uznania dla kierownika drużyny, który zajmuje się tą stroną. Michał Glagla prowadzi ją w sposób perfekcyjny i jest prawdziwym profesjonalistą w tym temacie.
– Na wspomnianej stronie przy czterech osobach widnieje słowo trener. Pewnie oprócz drużyny seniorów klub szkoli spore grono młodych adeptów futbolu.
– Dwa lata temu dobrałem sobie do współpracy trenerów Tomasza Kiela i Tomasza Pośniaka. Namówiłem ich do założenia gminnej szkółki piłkarskiej, aby przekazać do niej cały potencjał kadrowy młodych zawodników. Nie bez znaczenia był fakt, że wokół centralizowało się szkolenie młodych adeptów futbolu. Powstawały różne szkółki i akademie piłkarskie. Byliśmy trochę opóźnieni, więc myśląc perspektywicznie musieliśmy powołać do życia swoją szkółkę. Moim zdaniem udało się to nam w 100 procentach i po tych dwóch latach możemy się pochwalić 140 młodymi zawodnikami trenującymi w czterech grupach wiekowych. W perspektywie planujemy utworzenie kolejnych grup. Jesteśmy na to przygotowani i możemy sobie na to pozwolić, gdyż dysponujemy odpowiednią infrastrukturą. Obecnie nasza szkółka reprezentuje nas na szczeblu wojewódzkim, krajowym, a nawet międzynarodowym. W dniu dzisiejszym wróciliśmy z turnieju „Strzegom Cup” w Strzegomiu, gdzie występowały również drużyny z Czech i Ukrainy.

Relacja
Scenariusz tego pojedynku był łatwy do przewidzenia, gdyż mierzyły się ze sobą ekipy z odmiennych biegunów ligowej tabeli. Niewiadomą były jedynie rozmiary wygranej zespołu gospodarzy. Gościom sił i ochoty do gry starczyło do 40 minuty, kiedy to przegrywali jedynie dwiema bramkami. Później sprawy w swoje ręce wziął rosły napastnik Starego Ujazdu Piotr Stranczik, który pomiędzy 42 a 48 minutą zdobył cztery bramki, a mecz zakończył z dorobkiem sześciu trafień. Gdy stało się jasne, że spotkanie może zakończyć się wynikiem dwucyfrowym, miejscowi usilnie starali się zdobyć jedenaście bramek. Gdyby im się to udało, zakończyliby sezon z okrągłą liczbą 100 zdobytych bramek. I trzy minuty przed końcem zrealizowali ten cel, po tym jak celnie uderzył z dystansu Marcin Kieszkowski.

Michał Grabowski (LZS Grodziec): – Jak gra, taki wynik. Moja drużyna „posypała” się pod koniec sezonu, ledwo na ten mecz się pozbieraliśmy i wyszło, tak jak wyszło. Rywal przewyższał nas o klasę, albo i o dwie. Ponadto moim zawodnikom zabrakło zaangażowania. Wyszli na to boisko jedynie po to, aby rozegrać mecz. Dla nas porażka oznacza spadek do B-klasy, ale nic się nie stało, będziemy walczyć dalej. Część starszych zawodników, takich podchodzących pod czterdziestkę, zapowiedziała że będzie już kończyć z graniem w piłkę. Młodzież zostaje i będziemy z powrotem odbudowywać zespół. Będziemy pracować, aby za 2-3 lata spróbować wrócić do A-klasy.
Marek Słota (LZS Stary Ujazd): – Największym problemem w tym meczu, zarówno dla nas jak i przyjezdnych, było znalezienie motywacji. Tak przynajmniej mogło się wydawać. Nam udało się jednak jakąś motywację znaleźć. W połowie meczu stwierdziliśmy, że brakuje tylko kilku bramek do tej „setnej” w całych rozgrywkach i ta motywacja sama się nakręciła. Mecz stracił na widowisku z tego powodu, że był jednostronny. Goście pokazali charakter, ale brakło im umiejętności czysto piłkarskich. Dosyć łatwo oddawali nam teren i nie widziałem u nich jakiegoś konkretnego pomysłu na grę. Dla mnie to trochę przykre, gdyż sympatyzuje z trenerem Michałem Grabowskim.

LZS Stary Ujazd – LZS Grodziec 11-0 (5-0)

Współpraca z Górnikiem Zabrze, czyli plany na przyszłość

– Chcemy się rozwijać i liczymy na większą współpracę z mniejszymi klubami i władzami gminy – zaznacza prezes Suhs. – Przede wszystkim liczymy na większą pomoc finansową z gminy. W tym roku zapadła niezrozumiała dla mnie decyzja, o zmniejszeniu o 40.000 złotych środków na gminną piłkę nożną. I to pomimo tego, że budżet gminy wzrósł o kilka milionów złotych. Widać, że władze nie rozumieją, jaką wartość daje jedyny uprawiany w gminie sport. A fundusze są filarem każdej działalności. Jeśli chodzi o stronę sportową, to w klubie wprowadziliśmy mały skauting. Dwie osoby jeżdżą po mniejszych klubach i podwórkach i tam szukają talentów piłkarskich. Gdy wypatrzą odpowiedniego kandydata, to namawiają go do wstąpienia do naszej szkółki. Co zaś do seniorów, to w zeszłym tygodniu mieliśmy otwarty trening, na którym zjawiło się dziewięciu kandydatów do gry w pierwszej drużynie. Wybraliśmy pięciu z nich, będziemy ich rejestrować w związku i będą u nas występować. Z pewnością będą wzmocnieniem naszego zespołu. Rozpoczynamy też współpracę ze słynnym Górnikiem Zabrze. Tutaj muszę podkreślić, że nasi „szkółkowicze” wyprowadzali już piłkarzy tej drużyny na mecze Ekstraklasy. W tej współpracy chodzi o wymianę zawodników. My będziemy oddawać Górnikowi najzdolniejszych piłkarzy z naszej szkółki, a w zamian będziemy brać piłkarzy kończących szkółkę w Zabrzu. Takich, którzy nie załapią się do „wielkiej piłki”. W klasie okręgowej w pierwszym sezonie celem będzie utrzymanie się. Ale mamy wyższe aspiracje. Po to utworzyliśmy szkółkę piłkarską, aby młodzi mogli występować na wyższym poziomie.

Ludowy Zespół Sportowy Stary Ujazd
Rok założenia: 1983
Barwy: czerwono-biało-czarne
ul. Sławięcicka 19
47-143 Stary Ujazd
Prezes: Andrzej Suhs
Trener: Marek Słota

Opublikowany przez Opolski Związek Piłki Nożnej 18 czerwca 2018

Reporter Sławomir Jakubowski.