Puchar Polski, Ruch Zdzieszowice - MKS Kluczbork, fot. Mirosław Szozda

Kończy się zimowy okres przygotowawczy dla zespołów trzecioligowych z naszego regionu. Stal Brzeg i MKS Kluczbork jutro rozegrają swoje ostatnie mecze kontrolne. Polonię Nysa próba generalna czeka w środę, kiedy to zmierzy się jeszcze z LZS-em Starowice. W każdej z tych ekip doszło do zmian kadrowych.

Największa przebudowa dotknęła brzeską Stal. Nie ma się co dziwić – jest ona w najtrudniejszym położeniu przed wiosną. Brzeżan czeka długa walka o utrzymanie w III lidze. Rok 2022 żółto-niebiescy zakończyli na ostatnim, 18. miejscu. W 17 spotkaniach wywalczyli 11 punktów, odnosząc zaledwie trzy zwycięstwa i zaznając aż 12 porażek.

W związku z tym trenerzy Kamil Rakoczy i Aleksander Mużyłowski oraz zarząd klubu zdecydowali się na mocną przebudowę kadry. Do dzisiaj ogłoszono ośmiu nowych graczy. Na tym się jednak ma ona nie zakończyć, bo w notesie sztabu pozostają zapisane jeszcze co najmniej trzy nazwiska.

Duże zmiany nastąpiły w bramce Stali. Z zespołem pożegnali się i Amin Stitou, i Miłosz Jaskuła. Dostępu do świątyni brzeżan będą teraz bronić Dominik Brzozowski (wypożyczony z Polonii Bytom) i Arkadiusz Firek, wracający po transferze czasowym ze Skalnika Gracze. W żółto-niebieskich barwach grać znów będzie Mateusz Dychus, który jesienią bronił barw MKS-u Kluczbork (10/0).

Bardzo ciekawie zapowiada się pozostała piątka „nowych” w Brzegu. Z norweskiego Volda TR Fotball do Stali przenieśli się Mateusz Szela (95/13 na poziomie III Ligi) i Damian Ślesicki (8/0 w I Lidze). Dawid Morys, czyli nowy boczny pomocnik, ma na koncie 2 mecze w PKO BP Ekstraklasie dla Wisły Kraków. A Grzegorz Ochwat i Bartłomiej Kulejewski to dobrze znani piłkarze na Śląsku. Ten drugi zakładał koszulkę Ruchu Chorzów w 104 meczach, w których strzelił 5 goli.

Bilans zimowych sparingów do tej pory – 2 – 1 – 2

Ostatnia gra kontrolna – LZS Starowice (jutro, godz. 12:00 w Brzegu)

 

Najwięcej pograli zimą piłkarze Polonii. Już mają za sobą osiem gier kontrolnych, a przed nimi jeszcze dwie. Bilans znakomity – siedem zwycięstw i jeden remis. Ciekawie również było w gabinecie prezesa Łukasza Gadziny, bo podpis pod umowami złożyli bardzo perspektywiczni gracze. A odeszli tylko ci, którzy ostatnio grali mało.

I tak kontrakt z Polonią podpisał Stanislav Hreben, który dołączył do zespołu z Odry Opole. Może być to jedna z najciekawszych roszad kadrowych w naszym regionie. W Fortuna I Lidze środkowy pomocnik rozegrał 11 meczów. Nowym obrońcą w drużynie został inny Ukrainiec Danylo Demyanenko. To wychowanek Dynama Kijów, który do Polonii trafił z Victorii Września. Ostatnia zmiana to roszada na ławce trenerskiej. Adrian Klakla poświęci się pracy z młodzieżą, a asystować Łukaszowi Czajce będzie teraz Grzegorz Stępień.

Wśród odchodzących jedynie nazwisko Ble Dro Narcisse wywołuje spore emocje. Jeszcze niedawno był to podstawowy gracz nyskiego zespołu, ale przez liczne kontuzje stracił swoją pozycję. Od 2019 roku uzbierał 72 mecze w barwach Polonii, z którą dwukrotnie świętował awans do III Ligi oraz zwycięstwo w Pucharze Polski na szczeblu województwa. Z drużyną pożegnali się także Michał Czabanowski, Bartek Naściszewski i Dawid Rogoziński.

Mimo wszystko runda wiosenna będzie dla nysian bardzo trudna. Z powodu remontu stadionu Polonia rozegra aż 13 meczów wyjazdowych, a tylko czterokrotnie zmierzy się przed własną publicznością. I to też na wyjeździe, bo w Grodkowie. Oznacza to, że każdy wiosenny punkt będzie na wagę złota. Jesienią zespół Łukasza Czajki zgromadził ich 21, co daje mu 10. lokatę w grupie 3. Nad strefą spadkową Polonia ma siedem oczek przewagi.

Bilans zimowych sparingów do tej pory – 7 – 1 – 0

Ostatnie gry kontrolne – Lechia Dzierżoniów (jutro, godz. 13:00 w Bielawie) i LZS Starowice (środa, 22.02.)

 

Największy spokój panuje w MKS-ie Kluczbork. I to zarówno pod względem kadrowym, jak i sportowym. Jesień biało-niebiescy zakończyli na 8. miejscu, gromadząc na koncie 22 punkty. Co prawda punktowo bliżej MKS-owi ku dołowi tabeli, niż do podium, to jednak jest to dobra pozycja wyjściowa.

W Kluczborku cieszą się też pewnie z niewielu roszad kadrowych. Zwłaszcza po stronie odejść. Jedynym piłkarzem, którego będzie brakować w MKS-ie jest Kacper Jóźwicki, który przeniósł się do drugoligowej Olimpii Elbląg. Jesienią zagrał on we wszystkich 17 spotkaniach strzelając dla MKS-u dwa gole. Zauważalny na pewno będzie również brak bramkarza Dawida Szteklera, który rozwiązał kontrakt z przyczyn osobistych. Pozostała czwórka – Radosław Mikulski (14/0, ale tylko 3 w pierwszym składzie), Wojciech Mucha (0/0), Robert Ziółkowski (2/0) i Tomasz Domagała pojawiali się na boisku jedynie epizodycznie.

Po drugiej stronie, czyli nowo zatrudnionych, trzy ciekawe nazwiska. Do Dominika Lewandowskiego dołączył jego brat – Kamil. Pochodzący z Olesna zawodnik ostatnio grał w drugiej drużynie GKS-u Tychy. W III Lidze za to reprezentował barwy Agroplonu Głuszyna. Z Brzegu do Kluczborka przeniósł się Kacper Paszkowski. Obrońca jesienią zagrał tylko w 5 spotkaniach. Ciekawym ruchem jest również włączenie do składu pierwszej drużyny Wojciecha Dziwińskiego. Młody bramkarz świetnie spisywał się w sparingach, broniąc m.in. rzut karny w starciu z Wartą Sieradz.

Jedynym zmartwieniem trenera Tomasza Chatkiewicza może być mała liczba sparingów. Do dzisiaj biało-niebiescy zagrali ich cztery. Wygrali dwa.

Bilans zimowych sparingów do tej pory – 2 – 1 – 1

Ostatnia gra kontrolna – Ruch Radzionków (jutro, godz. 12:30 w Radzionkowie)

 

Nasz bilans spowodowany jest tym, że cała trójka za tydzień rozpocznie mecze o stawkę. Na pierwszy ogień ćwierćfinały Pucharu Polski na szczeblu województwa. W bezpośrednim starciu MKS zagra ze Stalą, a Polonia uda się do Reńskiej Wsi na pojedynek z Po-Ra-Wiem Większyce. Oba spotkania rozegrane zostaną o godzinie 14:00.