Wojciech Lasota poprowadził Polonię Karłowice do historycznego awansu do IV Ligi (fot. Przemysław Nijakowski)

Polonia Karłowice jest jednym z beniaminków tego sezonu Bank Spółdzielczy w Leśnicy IV Ligi Opolskiej. Awans na ten poziom rozgrywkowy wywalczyła po morderczych barażach z OKS-em Olesno. Ostateczne rozstrzygnięcie dwumeczu przyniosła seria rzutów karnych, która trwała przez 12 kolejek.

Drużyna Wojciecha Lasoty w sezon weszła z drzwiami i futryną. W trzech pierwszych spotkaniach Polonia odniosła dwa zwycięstwa (MKS Gogolin i Odra II Opole) i zanotowała jeden remis (LZS Piotrówka). Nie dziwi więc fakt, że karłowiczanie są jak na razie jedną z niespodzianek początku sezonu. O plany, emocje po awansie i budowaniu zespołu na IV Ligę zapytaliśmy szkoleniowca Polonii Wojciecha Lasotę.

 

Jakub Trzaska: Zanim o tym, co dzieje się na początku tego sezonu, to wróćmy jeszcze do końcówki poprzedniego. Niesamowita była ta batalia barażowa z OKS-em Olesno, ale i cała wasza kampania 2022/2023. To na pewno jest jeszcze mocno obecne w waszych głowach.

Wojciech Lasota, trener Polonii Karłowice: Na pewno wspominać będziemy to jeszcze przez wiele lat. I każde takie wspomnienie to będzie dla nas duża przyjemność. Wywalczyliśmy awans do BS w Leśnicy IV Ligi Opolskiej po niesamowitych barażach. Był horror, były zwroty akcji. I ta seria 12 rzutów karnych na pewno przeszła do historii klubu i Opolskiego Związku Piłki Nożnej.

Cieszymy się z tego awansu. Został on wywalczony naprawdę ciężką pracą, determinacją, konsekwencją i wiarą w ten sukces. Kluczem też do tej promocji była bardzo solidna praca miejscowych chłopaków, ale i też i tych przyjezdnych. Zazębiło się wszystko tak, jak powinno i cieszymy się z tego historycznego, nie tylko dla Karłowic, ale też dla całej gminy Popielów, awansu.

Po takich barażach i po takiej niesamowicie długiej serii rzutów karnych ten awans smakuje jeszcze lepiej?

Z całą pewnością! Czasami nawet jak się awansuje w bólach, to jest tak samo przyjemnie. Ale tutaj, w tych dwóch meczach, mieliśmy naprawdę wszystko. Były emocje, była ogromna radość po ostatnim rzucie karnym, po ostatnim gwizdku. Naprawdę bardzo się z tego cieszymy,

Też chcieliśmy dobrze wejść w ten sezon, korzystając z naszej euforii, z tego dobrego sezonu. I póki co to się udaje.

Polonia Karłowice jest doświadczonym zespołem. Nie da się ukryć, że kilku graczy ma już sporo za sobą. Może nie wiekowo, ale grali na wyższym lub równym poziomie ligowym. Tak chcieliście budować ten zespół, na dużym doświadczeniu?

Tutaj jest też taki troszeczkę balans, bo z miejscowych chłopaków nikt jeszcze na takim poziomie nie grał. Natomiast ci zawodnicy, których wspominasz, są doświadczeni i mają dużą jakość piłkarską. I wnoszą ją na boisko. Ale nadal wszyscy się uczymy jeszcze takiego boiskowego cwaniactwa.

Cały klub się nadal uczy. I organizacyjnie, i sportowo, i fizycznie. To są dla nas też nowe wyzwania, więc staramy się im sprostać w każdej dziedzinie.

To teraz czas na to, co już za wami w tym sezonie. W pierwszych spotkaniach nie zaznaliście ani jednej porażki. To jest jeszcze właśnie ta euforia, o której Trener wspominał, czy świetna forma na starcie rozgrywek?

Myślę, że ta euforia też jeszcze się nam udziela, ale to też jest efekt naszej konsekwentnej pracy. Do tego właśnie determinacja, wiara, że ten początek jest dla nas niezwykle istotny. Jak się punktuje na początku, to dużo łatwiej się gra w naszej IV Lidze, niż zaczynać od przegranych meczów i od samego początku nakładać na siebie presję, że widmo spadków może nam grozić.

A jeśli chodzi o całą stawkę czwartoligowców. Sezon niezwykle wymagający, bo sporo zmian doszło w BS w Leśnicy IV Lidze Opolskiej.

Tak. Te spadki z III Ligi spowodowały, że IV Liga zrobiła się niesamowicie mocna. Od samego początku wszyscy wyrokowali, że te drużyny będą w czołówce. To są naprawdę solidne drużyny. Ale i w lidze wojewódzkiej już takie grały, jak choćby Małapanew Ozimek czy LZS Walce niesamowicie wzmocnione. Po tych pierwszych kolejkach już widać, że i Fortuna Głogówek jest silna.

Mam nadzieję, że to będzie taka liga, że będzie w niej jeszcze wiele ciekawych wyników. Nie chciałbym, chociaż życzę Stali Brzeg jak najlepiej, że ten sezon to będzie ich pełna dominacja. Żeby to nie było takie nudne, bo dla kolorytu piłki, dla jej dobra i atrakcyjności, fajnie by było, jakby sporo niespodzianek się pojawiło jeszcze w tym sezonie.

Ale na razie, właśnie oprócz Stali, to beniaminkowie górą. iPrime Bogacica liderem, wy w czołówce, LZS Domaszkowice w czołówce i tylko Pogoń Prudnik jak na razie w dole stawki.

Tak, ale też myślę, że te trzy kolejki to jest za wcześniej, żeby wyrokować, jak ta tabela będzie wyglądała. Ale faktycznie, póki co Bogacica pokazuje i daje sygnał, że jest mocna. I tym przyjemnie będzie śledzić kolejne spotkania, kolejne mecze i ich wyniki.

Po meczu z Odrą II Opole jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony ilością waszych fanów na trybunach. Wiadomo, że sukces niesie ze sobą przypływ kibiców, ale i w Football World Klasie Okręgowej mieliście bardzo dużo fanów. To na pewno cieszy, że takie zainteresowanie ma Polonia.

Mecz z Odrą, ale i też mecze barażowe, inauguracja sezonu pokazały, że kibiców mamy naprawdę sporo. Polonia jest też takim magnesem dla mieszkańców, że można do Karłowic przyjechać na IV Ligę, zobaczyć już i organizacyjnie fajnie poprowadzone zawody, i na odpowiednim poziomie sportowym.

My też jako klub zrobiliśmy tutaj niesamowity postęp. Cała infrastruktura, ogrodzenie boiska, te wszystkie rzeczy, które gdzieś na nas spadły, to daliśmy radę. Świetnie działa akademia piłkarska tutaj przy szkole. Wszystko się nakręca w pozytywny sposób. Jest coraz większe zainteresowanie władz gminy. Z której strony nie spojrzymy, to ten nasz mały, ale historyczny sukces, nakręca same pozytywne rzeczy i oby to trwało jak najdłużej.

Czekacie na mecz z PROTEC Victorią Chróścice?

Na pewno! Z Brzegiem też będzie dla nas niesamowity mecz, bo to renomowana drużyna. Czy właśnie po sąsiedzku z Victorią. Do każdego meczu będziemy się przygotowywać właściwie tak samo. Będziemy chcieli walczyć najlepiej jak potrafimy. I przeciwstawiać się nawet tym najlepszym zespołom.

Na koniec – utrzymanie to jest cel Polonii w tym sezonie?

Tak, utrzymanie to jest taka rzecz, którą sobie założyliśmy i mam nadzieję, że będzie spokojnie. Prezes nas tylko prosił, żeby to utrzymanie było bez meczów barażowych, bo to już jest ponad jego zdrowie (śmiech).