To był mecz Piotra Strzeleckiego. Napastnik Ruchu Zdzieszowice, niemal w pojedynkę, rozprawił się z LZS-em Piotrówka. Zdobył on cztery z 6 w sumie bramek zdzieszowickiego zespołu, dzięki czemu jego drużyna wygrała 6:2. Kolejny świetny mecz ma za sobą również Małapanew Ozimek. Zapraszam na zestawienie „plusów dodatnich i plusów ujemnych” przedostatniej serii ligi wojewódzkiej.

PLUSY

Ruch Zdzieszowice – Zestawienie plusów rozpoczynamy od wicemistrza BS w Leśnicy IV Ligi Opolskiej. Zdzieszowiczanie w tej kolejce pewnie rozprawili się z LZS-em Piotrówka, gromiąc go 6:2. Ekipa Sebastiana Polaka zdecydowanie była stroną dominującą, wykazując się przy tym również znakomitą skutecznością. Nie mogło więc ich zabraknąć po tej stronie barykady.

Małapanew Ozimek – To kolejny plus dla tej drużyny. Nie będę się więc rozwodził z wytłumaczeniem. Po raz kolejny drużyna Wojciecha Scisło wykazała się znakomitą grą w ofensywie, pokonując Polonię Głubczyce 5:2. I tyle powinno wystarczyć, bo ostatnie miesiące, pod względem ilości strzelonych goli, Małapanew ma naprawdę znakomite.

Stegu Start Jełowa – Drużyna spod Opola ma nóż na gardle od kilku kolejek. Jeszcze niedawno był to zespół, który zamykał stawkę, przez co przez wielu był skazywany na pewny spadek. Tymczasem Start, w 29. kolejce, bardzo pewnie pokonał MKS Gogolin, który ciągle walczy o 4. lokatę w tabeli (3:1). Po ostatnim gwizdku w Jełowej była euforia, ale szybko została stłumiona przez wyniki zespołów z III Ligi i obecność w strefie spadkowej Stali Brzeg i Polonii Nysa. Dzisiaj jesteśmy już nieco mądrzejsi i jełowianie są naprawdę bliscy gry w barażach. Plus, bo wytrzymali presję.

Piotr Strzelecki (Ruch Zdzieszowice) – Podobnie jak w przypadku drużyny z Ozimka, tutaj moja argumentacja sprowadzi się do przedstawienia faktów z ostatniej serii. Strzelecki zdobył 4 bramki przeciwko Piotrówce. I tyle…

Michał Koc (Fortuna Głogówek) – Drugi z napastników w moim zestawieniu. Snajper Fortuny zakończył jednak starcie z OKS-em Olesno z dorobkiem o połowę mniejszym. Nie zmienia to jednak faktu, że Koc rozegrał znakomite spotkanie, kończąc je z dwoma trafieniami. A Fortuna pokonała Olesno 3:1.

Mateusz Prefeta (KS Polonia Głubczyce) – W sumie gracza z południa województwa mógłbym połączyć z Michałem Kocem i napisać jedno wyjaśnienie. Jednak jest pomiędzy nimi bardzo duża różnica jeśli chodzi o wynik drużyny, którą reprezentują. Mianowicie Fortuna wygrała, a Polonia już nie. Zespół z Głubczyc uległ Małejpanwi 2:5. Skąd więc wyróżnienie dla Prefety? A no stąd, że był on autorem obu honorowych trafień dla swojego zespołu. A to, moim zdaniem oczywiście, zasłużyło na wyróżnienie.

Fabiano Cesar (Małapanew Ozimek) – To kolejny z piłkarzy, który w tej kolejce zdobył dwie bramki. Zabrakło go w trójce najlepszych w głosowaniu na Gracza Kolejki, ale tutaj oddaje Brazylijczykowi sprawiedliwość. Zresztą jest już tutaj nie pierwszy raz, być może też i nie ostatni. Do Dawida Dulskiego (3. obecnie najskuteczniejszy gracz tego sezonu) Fabiano traci już tylko jednego gola. Może się to zmienić jeszcze w ostatniej kolejce i to właśnie przedstawiciel Małejpanwi uplasuje się na podium. Kto wie…

MINUSY

LZS Piotrówka – Podobnie jak w przypadku rozpoczęcia plusów przez Ruch, tak samo minusy muszą się rozpocząć od LZS-u. Zdecydowana porażka z wiceliderem, 6 straconych goli – ewidentnie składa mi się to na minus w tym zestawieniu. Niemniej jednak Piotrówka wciąż ma szansę na 6. miejsce na koniec sezonu. A to może być śmiało pod Strzelcami Opolskimi traktowane jako sukces.

MKS Gogolin – Dosłownie milimetry zawsze dzieliły MKS Gogolin od plusa w poszczególnych seriach. Naprawdę milimetry. I wkrótce ten plus przy drużynie Adriana Pajączkowskiego się pojawi, bo ten sezon MKS ma naprawdę udany. Jednak najpierw przyznaję gogolinianom minusa za porażkę w Jełowej. Aczkolwiek ten minus duży nie jest, bo pamiętajmy, że Start walczył w tym meczu o życie. A nie od dzisiaj wiadomo, jak z takimi ekipami się gra.

Skalnik Gracze – To miał być mecz na przełamanie. To miał być mecz, który zamyka wszelkie wątpliwości. To miał być mecz, który zapewniłby Skalnikowi, co najmniej, grę w barażach. Jednak porażka 1:2 z PROTEC Victorią Chróścice sprawia, że drużyna Damiana Dziury może jeszcze nawet bezpośrednio spaść do okręgówki. Ale też i równie dobrze może się utrzymać bez baraży. Dla mnie jednak występ z Victorią jest na minus.

 

* LZS Starowice nie dostanie ode mnie po tej kolejce plusa za awans i wygranie ligi. Dostanie takowy na podsumowaniu plusów i minusów całego sezonu. Zwycięstwo 3:1 z Po-Ra-Wiem potraktowałem jako normalny dzień w pracy ekipy ze Starowic.

 

Jakub Trzaska