Fot. Mirosław Szozda

Dwa pierwsze mecze ćwierćfinałowe Pucharu Polski na szczeblu województwa nie zawiodły naszych oczekiwań. Zarówno w Reńskiej Wsi, jak i w Kluczborku, byliśmy świadkami niezwykle ciekawych pojedynków, a i bez niespodzianek się nie obyło. Jutro dowiemy się, kto dołączy do Po-Ra-Wia Większyce i Stali Brzeg i dopełni najlepszą czwórkę tegorocznych zmagań.

Na swoich rywali czeka i Po-Ra-Wie, i Stal. Ci pierwsi, niespodziewanie, pokonali 2:1 Polonię Nysa. Natomiast brzeżanie potrzebowali dogrywki by rozprawić się z innym trzecioligowcem – MKS-em Kluczbork. Wynik – 3:2.

Fot. Przemysław Nijakowski

O dwa ostatnie miejsca powalczą trzej przedstawiciele Bank Spółdzielczy w Leśnicy IV Ligi Opolskiej oraz jeden Football World Klasy Okręgowej.

Rewelacja grupy pierwszej „okręgówki” iPrime Bogacica podejmie jutro Skalnika Gracze. W tej edycji rozgrywek drużyna prowadzona przez Michała Bułę rozprawiła się już z trzema rywalami, nie tracąc przy tym ani jednego gola. W 1. rundzie iPrime pewnie, bo aż 8:0, rozbił Union Ujazd. W następnej, także na własnym boisku, aż 6:0 pokonał beniaminka IV Ligi – LZS Walce. A w ostatniej pucharowej potyczce w 2022 roku kapela z Bogacicy poradziła sobie z inną rewelacją okręgówki, i tym razem już na wyjeździe – LZS-em Domaszkowice, który iPrime pokonał 4:0.

Bilans więc łatwy do policzenia – 3 mecze, 18 zdobytych bramek i ani jednej straconej. Niewątpliwie jest kim straszyć z przodu i jest kim bronić z tyłu.

Bez szans na pewno nie będzie jednak Skalnik. Podczas jutrzejszego meczu na ławce trenerskiej zespołu zadebiutuje Damian Dziura, który wiosną będzie prowadził Skalnik na autostradzie ku utrzymaniu w IV Lidze.

W pucharze tak gładko jesienią nie było. Już w pierwszej rundzie Skalnik musiał mierzyć się z bardzo silnym zespołem – Pogonią Prudnik. Ostatecznie w Prudniku ekipa z Graczy wygrała 3:2. Również i w kolejnym starciu o awansie Skalnika zadecydowała jedna bramka. W tej rundzie obecna ekipa Dziury pokonała 2:1 ligowego rywala Victorię Chróścice. I dopiero trzeci mecz dał więcej spokoju kibicom i całej drużynie, bo awans do ćwierćfinału Skalnik wywalczył rozbijając 4:1 Chemika Kędzierzyn-Koźle.

Bilans – 3 mecze, 9 bramek zdobytych i 4 stracone.

Niemniej ciekawie zapowiada się mecz numer 2. W Starowicach miejscowy LZS podejmie ubiegłorocznego triumfatora Stegu Start Jełowa. Faworytem wydają się gospodarze, ale… Rok temu w finale pucharu też wszyscy stawiali na Polonię Nysa….

A tak pół żartem, pół serio, to w tej edycji pucharu Starowice do ćwierćfinału awansowały prawie, podkreślmy – prawie, bez gry. W pierwszej rundzie – walkower z Polonią Głubczyce. W drugiej – pewne zwycięstwo 3:0 z LKS-em Goświnowice. W trzeciej LZS męczył się z OKS-em Olesno, ostatecznie wygrał z nim po dogrywce 4:1, ale… po spotkaniu przyznano walkower dla Starowic 4:0. Więc na papierze wygląda to tak – 3 mecze, 2 walkowery…

Bilans – Powiedzmy półtorej meczu zagrane, 10 bramek zdobytych i, niech będzie, pół straconej.

I na koniec Start Jełowa – drużyna, która stoi przed szansą obrony trofeum. Zespół Tomasza Ciastko bardzo dobre rozpoczął pucharowe granie – od 4:2 z PPO-Piastem Strzelce Opolskie. W kolejnej rundzie było już nieco trudniej, ale ostatecznie po dogrywce Start pokonał 2:0 Sokół Niemodlin. Natomiast najtrudniej było w rundzie trzeciej. W Opolu jełowianie mierzyli się z rezerwami Odry Opole. O końcowym rozstrzygnięciu zadecydowały dopiero rzuty karne, czyli to, to Start lubi najbardziej (patrz finał z ubiegłego roku). Ostatecznie przyjezdni wygrali 5:3 i jutro mogą zmierzyć się ze Starowicami w walce o półfinał.

Bilans – 3 mecze, 7 bramek zdobytych i 3 stracone.

Oba spotkania rozpoczną się o godzinie 14. Zwycięzca potyczki iPrime – Skalnik zmierzy się w półfinale z Po-Ra-Wiem, natomiast lepszego z duetu Starowice – Start będzie czekał pojedynek z brzeską Stalą.