Czy ja już nie pisałem, że jak kogoś lekko zganimy, to od razu zaczyna grać nieco lepiej? OKS Olesno jest idealnym tego przykładem. Dwa razy z rzędu przyznany minus i tydzień później zwycięstwo. W tej kolejce świetnie spisali się również ci, którzy walczą o koronę Króla Strzelców. Zapraszam na plusy i minusy BS w Leśnicy IV Ligi Opolskiej po 21. serii gier.
PLUSY:
OKS Olesno – Myślę, że wszyscy mieszkańcy Olesna poczuli lekkie trzęsienie ziemi, kiedy zakończył się mecz OKS-u ze Stegu Startem Jełowa. Powstało ono po tym, jak spadły kamienie z serc piłkarzy prowadzonych przez Arkadiusza Świerca. Gola na wagę niezwykle ważnych trzech punktów strzelił Trafim Kisialiou. Ekipa z Olesna musi potraktować to zwycięstwo jako moment przełomowy wiosny, bo dół tabeli mocno już ją pochłonął. A spaść do Football World Klasy Okręgowej pewnie nie chce.
LKS Po-Ra-Wie Większyce – Bardzo ważne zwycięstwo Po-Ra-Wia w kontekście walki o utrzymanie na czwartoligowym poziomie. Zespół Tomasza Hejduka pokonał 2:0 PROTEC Victorię Chróścice. Bramki zdobyli Patryk Linek i Bartosz Borowiec. Plus się należy, bo przynajmniej przez tydzień, a może i przez dwa, drużyna z Większyc może spać spokojnie. Mały dodatkowy plusik też za to, że w meczu przeciwko Victorii wcale łatwo nie było i tak naprawdę mogło się zakończyć zupełnie inaczej.
LZS Piotrówka – Coraz lepiej wiosną radzi sobie zespół Adama Jaremki. Dlatego też znalazł się w końcu naszym zestawieniu. Na bardzo trudnym terenie w Strzelcach Opolskich, w derbach, Piotrówka pokonała 2:1 PPO-Piasta. LZS mógł wygrać również i wyżej, ale zabrakło skuteczności. Trzy punkty wywalczone w tej kolejce sprawiają, że Piotrówka śmiało może liczyć nawet i na podium. Pewnie pomyślicie – jakie podium, jak są na 8. miejscu. A no takie, że matematyki się nie oszuka i LZS do trzeciego miejsca traci 8 punktów, a do czwartego ledwie 4…
Adam Setla (LZS Starowice) – Jeden z liderów Starowic w tej serii. Najskuteczniejszy gracz w talii Jakuba Reila zdobył dwie bramki przeciwko KS Unii Krapkowice a jego zespół wygrał 4:0. Nie dziwi więc fakt, że i my, i kibice LZS-u śmiało zgłaszali Setlę do trójki najlepszych tej serii. Na swoim koncie snajper ten ma już 15 trafień i jest bardzo bliski znalezienia się na podium najskuteczniejszych czwartoligowców. Brawo!
Piotr Strzelecki (Ruch Zdzieszowice) – Nazwisko zobowiązuje. Gdyby w tym momencie sezon się zakończył to właśnie snajper Ruchu otrzymałby nagrodę dla najskuteczniejszego. W meczu z Polonią Głubczyce zdobył obie bramki, siał postrach w szeregach defensywnych rywali – nie było więc żadnych wątpliwości z nominacją na Gracza Kolejki. A jeśli taka nominacja do Piotrka powędrowała, to razem z nią automatycznie przyznajemy mu plusik.
Kacper Dachnowski (OKS Odra II Opole) – To był bardzo ciekawy mecz, który ostatecznie Odra wygrała. Mowa o starciu ze Skalnikiem Gracze (6:3). Ofensywny środkowy pomocnik niebiesko-czerwonych dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Ale też był liderem środka pola opolskiego zespołu. Nie ma więc wątpliwości, że zasłużył na wyróżnienie w naszym zestawieniu. Z nadzieją patrzymy więc na Dachnowskiego jako przyszłość pierwszej drużyny Odry. Gratulacje!
MINUSY:
PPO-Piast Strzelce Opolskie – Zestawienie drugiej strony rozpoczynamy od strzeleckiego zespołu. Po pierwszej wiosennej kolejce pisałem, że może to być czarny koń drugiej części sezonu. Po drugiej się w tym utwierdziłem, a później się coś zacięło. W tym momencie Piastowi bliżej jest do strefy barażowej i spadkowej, niż do czołówki czy nawet środka tabeli (11 punktów straty do 8. LZS-u Piotrówka). Również i w tej serii gier zespół Macieja Kułaka uległ 1:2 właśnie ekipie z Piotrówki.
LZS Walce – Mocno w kratkę grają piłkarze z Walców. W jednej kolejce są w stanie pokonać lidera Ruch Zdzieszowice, by za moment dostać bęcki 0:4 z Fortuną Głogówek. Absolutnie nic nie ujmuję drużynie z Głogówka, ale mimo wszystko LZS powinien chociaż powalczyć. Wiadomo – derby rządzą się swoimi prawami. I właśnie na te mecze kibice czekają najbardziej a w tym przypadku wracali do domu mocno niezadowoleni.
Skalnik Gracze – Zespół Damiana Dziury też musiał się znaleźć w tym zestawieniu. Nie za samą porażkę z Odrą II Opole. Za to, że młodzi piłkarze ze stolicy naszego województwa wbili Skalnikowi aż 6 bramek. Gra defensywna tego zespołu jest zdecydowanie do poprawy i nad tym pewnie skupiła się ta drużyna przed kolejnym meczem. Klub z Graczy nadal nie może być pewnym utrzymania, więc liczymy, że ten minus wywoła jego przełamanie. Podobnie jak dwóch pozostałych ekip po tej stronie barykady a wymienionych przeze mnie wyżej.
Liczba kartek w meczu OKS Olesno-Stegu Start Jełowa – To był bardzo ważny mecz, nikt nie odstawiał nogi. Może to być nawet kluczowe spotkanie w walce o utrzymanie. Jednak mimo wszystko 10 żółtych kartek i 1 czerwona świadczą o tym, że czasem piłkarze obu drużyn przekraczali pewną granicę. Pod prysznic szybciej musiał się udać Norbert Poznański ze Startu. To taki minus, żeby zwrócić na to uwagę w kolejnych potyczkach. Bo takich „o utrzymanie” jeszcze kilka pewnie będzie.